Obrona reduty miała miejsce 3 lub 4 września 1831 r. rano ok. godziny 6. - Nie trwała długo. Może około 1,5 godziny. Rosjanie redutę zdobyli ją dosyć łatwo, bo prawdopodobnie nie była ukończona. Główny atak mógł zostać przeprowadzony, tam gdzie nie było muru - snuje przypuszczenia Migal. Reduty broniło 6 dział. Załoga mogła liczyć maksymalnie ok. 200 żołnierzy. Nie dowodził nimi - jak to opisał Mickiewicz - Julian Konstanty Ordon, lecz major Ignacy Dobrzelewski. W wyniku walk poległo wówczas kilkuset polskich i rosyjskich żołnierzy. Zwłoki Polaków prawdopodobnie zostały pochowane w fosie lub przysypane podczas wybuchu prochowni.
Rosjan pogrzebano na cmentarzu prawosławnym na Woli. Dr Wojciech Borkowski wicedyrektor PMA w Warszawie zapowiada, że jeżeli podczas dalszych prac zostaną odnalezione szczątki ludzkie, to zostaną złożone we wspólnej mogile na wolskim cmentarzu. Po zakończeniu prac archeologicznych na miejscu dawnej Reduty Ordona zostaną upamiętnieni bohaterscy obrońcy Warszawy. - Chciałbym tu przyjść z wnukami i pokazać im, gdzie walczyli powstańcy - wyznaje Borkowski.
PAP, arb