Celem badań było sprawdzenie, czy przezczaszkowa stymulacja magnetyczna może przyczynić się do zmiany stanu pacjenta. Po dwóch sesjach stał się on aktywniejszy - był w stanie mieć oczy otwarte, a ponadto wykonywał polecenia lekarza, by na przykład wziąć z jego ręki szklankę z wodą i przytknąć do swoich ust. Taki stan trwał około 6 godzin po stymulacji, w siódmej mężczyzna już nie reagował na słowa ekipy medycznej.
- To pierwszy sygnał tego typu w literaturze międzynarodowej - podkreślił dyrektor naukowy szpitala San Camillo w Wenecji profesor Leontyno Battistin. - Wstępne rezultaty pozwalają sądzić, że pacjenci w stanie wegetatywnym lub z minimum świadomości mogą odpowiedzieć na tę stymulację, a zatem można sądzić, że Tms może odegrać rolę terapeutyczną w ich rehabilitacji poznawczej i motorycznej - dodał profesor Battistin.
PAP, arb
Szukasz prezentu na święta? Zobacz jakie prezentowe hity roku wybrał "Wprost"!