Sprawa zagrożonego dyskwalifikacją za doping zwycięzcy Tour de France Hiszpana Alberto Contadora znajdzie swój finał najprawdopodobniej w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) w Lozannie - uważa prezes Hiszpańskiej Federacji Kolarskiej Carlos Castano.
- Moim zdaniem sprawa zakończy się w CAS, ponieważ żadna ze stron nie będzie usatysfakcjonowana z wcześniejszego wyroku. To nie jest prosty przypadek, wymaga głębszych badań - powiedział Castano w wywiadzie dla dziennika "As".
Castano dodał, że hiszpańska federacja, która jako pierwsza musi podjąć decyzję w sprawie Contadora, wyda orzeczenie nie wcześniej niż w połowie stycznia. Ewentualną karę może podwyższyć Międzynarodowa Unia Kolarska.
Podczas tegorocznego Tour de France w próbce moczu Contadora wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu. Hiszpański kolarz, który od końca września jest tymczasowo zawieszony, tłumaczył ten fakt spożyciem skażonej wołowiny. Grozi mu dwuletnia dyskwalifikacja i odebranie zwycięstwa w wyścigu.pap, ps