W województwie kujawsko-pomorskim zakończono likwidację 16 mogilników, czyli ziemnych składowisk niebezpiecznych odpadów. Do usunięcia pozostał jeszcze mogilnik w Płociczu koło Sępólna Krajeńskiego, który nie był zinwentaryzowany w połowie zeszłego roku, gdy ogłaszano przetarg dotyczący składowisk materiałów groźnych dla środowiska.
Likwidację mogilników, na zlecenie urzędu marszałkowskiego, prowadziło wyspecjalizowane konsorcjum spółek SEGI-AT i Hydrogeotechnika. W trakcie robót trwających od końca zeszłego roku wydobyto 1,6 tys. ton chemikaliów, a także 8 tys. ton skażonego gruzu i ziemi. Pracami rekultywacyjnymi objęto powierzchnię ponad 2 hektarów. Wydobyte substancje trafiły do spalarni odpadów niebezpiecznych, a skażony gruz i ziemię przetransportowano na specjalne składowiska.
Likwidacja 16 mogilników kosztowała 15 mln zł. Jej koszty w większości zostały pokryte z pieniędzy funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej - narodowego i wojewódzkiego. Odnaleziony mogilnik w Płociczu ma zostać zlikwidowany jak najszybciej. Marszałek województwa zwrócił się do NFOŚiGW o dodatkowe środki na likwidację tego składowiska.
zew, PAP