115 nowych zarzutów usłyszał 39-latek z Dąbrowy Górniczej, specjalizujący się we włamaniach oraz rozbojach. Mężczyzna od czterech lat siedzi w więzieniu - teraz zamknięto śledztwo w sprawie innych jego przestępstw, wcześniej umorzonych ze względu na niewykrycie sprawców. O zakończeniu postępowania, prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach, poinformował zespół prasowy śląskiej policji.
Według wyliczeń funkcjonariuszy, podczas trwającego 10 lat procederu 39-latek wraz ze swoimi kompanami ukradł przedmioty warte ponad 4 mln zł. Łupem bandytów padały m. in. papierosy, sprzęt elektroniczny oraz pieniądze. Śledczy, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej swój przestępczy proceder rozpoczął w 1995 roku i prowadził go na Śląsku oraz w sąsiednich województwach. Specjalizował się we włamaniach oraz rozbojach z użyciem broni i innych niebezpiecznych narzędzi. Przestępstwa były popełniane na szkodę firm oraz osób prywatnych. Mężczyzna może spędzić za więziennymi kratami dodatkowo nawet 12 lat.
PAP, arb