Piłkarze Arsenalu - z Łukaszem Fabiańskim w bramce - zremisowali u siebie z wiceliderem Manchesterem City 0:0 w najciekawszym środowym meczu Premier League. Podopieczni Arsene'a Wengera w meczu na Emirates Stadium mieli wyraźną przewagą, czego dowodem jest m.in. fakt, że Fabiański był praktycznie bezrobotny. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. W 90. minucie czerwone kartki ujrzeli Bacary Sagna z Arsenalu i Pablo Zabaleta z Manchesteru City.
- Cieszy fakt, że nie straciliśmy gola, ale z wyniku nie możemy być zadowoleni. Nie wykorzystaliśmy wielu dogodnych okazji, to bardzo frustrujące - przyznał po meczu trener Wenger.
PAP, arb