Jako pierwszy swój podpis na piłce złożył Joakim Noah. Środkowy "Byków" zaznaczał, że robi to z olbrzymią przyjemnością, podobnie jak inni zawodnicy, którzy chętnie biorą udział w akcjach charytatywnych. - Wszyscy się chętnie podpisaliśmy, bo każdy z nas stara się pomagać tym, którzy nie są takimi szczęściarzami jak my. Dlatego nie mogło nas zabraknąć, bo nasze autografy na piłce dla Orkiestry Świątecznej Pomocy to nie tylko my, to także nasz klub - powiedział Noah. Obok jego autografu na piłce znalazł się podpis m.in. Derricka Rose'a, uznawanego obecnie za jednego z najlepszych koszykarzy NBA, kandydata na Najbardziej Wartościowego Zawodnika (MVP). - Jestem bardzo dumny, że mogę jakoś pomóc. Chodzi przecież o to, by dać od siebie coś innym, którzy nie mieli tyle szczęścia. Pamiętam jak byłem dzieckiem i z moją mamą nie mogliśmy na wszystko sobie pozwolić - powiedział Rose.
Pochodzący z ubogiej dzielnicy Chicago Rose dodaje, że uczestnictwo w takich akcjach sprawia mu radość. - Małe rzeczy cieszą, móc widzieć radość na twarzy dziecka, które nie miało w życiu tyle szczęścia, sprawia dużą frajdę. Jeśli możemy w jakikolwiek sposób pomóc zebrać pieniądze dla dzieci - podpisać piłkę, za którą ktoś na aukcji zapłaci kilkaset dolarów, to dla mnie i dla klubu Chicago Bulls jest niesłychanie ważne. Mamy świadomość, że pieniądze z aukcji zostaną przeznaczone na pomoc dla dzieci - stwierdził. Na piłce podpisał się także legendarny zawodnik Bulls, zdobywca sześciu tytułów mistrzowskich z tym klubem, Scottie Pippen, obecnie pełniący funkcję ambasadora zespołu z Chicago.
Piłkę na aukcji Allegro wystawia Fundacja Kopernikowska, organizator finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Chicago. XIX Finał WOŚP odbędzie się w najbliższą niedzielę. Za uzyskane z licytacji pieniądze zostanie kupiony sprzęt dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi.
PAP, arb