Mężczyznę podejrzewanego o wyrzucenie przez okno psa z mieszkania na ósmym piętrze zatrzymali wrocławscy policjanci. Zwierzę nie przeżyło upadku z takiej wysokości. Mężczyźnie może grozić nawet do dwóch lat więzienia.
Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformował, że wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna wyrzucił zwierzę przez okno podczas kłótni ze swoją konkubiną. - Należący do kobiety piesek nie przeżył upadku - dodał Rynkiewicz.
Po zatrzymaniu okazało się, że 50-latek jest pijany, miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Za zabicie zwierzęcia grozi mu kara do roku więzienia, jeśli jednak sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, kara może wzrosnąć do dwóch lat.
PAP, arb