Pomysłodawca rozgrywek nie ukrywa, że inspiracją jest drużynowy turniej podczas igrzysk w 2016 roku. - W programie przyszłorocznej olimpiady w Londynie zespołowej rywalizacji jeszcze nie będzie, ale w Rio de Janeiro już ma być - przypomniał Kownacki, który od 1999 roku jest sędzią międzynarodowym i prowadził na tatami pojedynki m.in. w mistrzostwach Europy oraz zawodach z cyklu Grand Slam, Grand Prix i o Puchar Świata.
Projekt męskiej ligi judo zakłada, że ekipy będą pięcioosobowe (do rozgrywek każdy zespół może zgłosić łącznie 15 judoków) - w wagach 66 kg, 73 kg, 81 kg, 90 kg i +90 kg, a w jednym turnieju każdy zespół rozegra dwa mecze. W składzie musi być co najmniej trzech Polaków. Planowane daty eliminacji to: 26 marca, 30 kwietnia, 24 września i 19 listopada. Finał, z udziałem czterech klubów, ma się odbyć 26 listopada we Wrocławiu.
- Wznowienie krajowych rozgrywek drużynowych jest podyktowane niesłabnącym zapotrzebowaniem na ciekawe zawody i umożliwieniem judokom częstszych kontaktów i potyczek z najlepszymi na świecie - podsumował Kownacki, który jest członkiem zarządu Polskiego Związku Judo.PAP, arb