Według niego, gości skupią się na obronie jednobramkowej przewagi. - Jednak nam będzie zależeć, by jak najszybciej strzelić gola. Musimy po prostu złamać ich defensywę. Jestem pewny, że możemy odwrócić losy tej rywalizacji. W końcu jesteśmy Arsenalem i możemy pokonać każdego - przekonywał.
20-letni Szczęsny wystąpił w pięciu ostatnich spotkaniach londyńskiego zespołu i zebrał pozytywne oceny. Komentator dziennika "The Guardian" zwrócił uwagę, że rozwój sportowy i postępy Szczęsnego są godne odnotowania, a polskiemu bramkarzowi należy się bacznie przyglądać.
Według statystyk gazety, w grudniowym debiucie w Premier League w spotkaniu z Manchesterem United (0:1) na 35 zagrań nogą tylko 15 było celnych. Natomiast w sobotnim meczu z Wigan Athletic (3:0) z 19 wybić młodego bramkarza 15 trafiło do właściwego adresata. Zdaniem gazety, Szczęsny z każdym występem nabiera pewności siebie.
zew, PAP