Na torze w Walencji zaprezentowano bolid na nadchodzący sezon zespołu Roberta Kubicy Lotus Renault GP - model R31. Jednocześnie, jako kierowcę rezerwowego, oficjalnie przedstawiono siostrzeńca trzykrotnego mistrza świata Formuły 1 Ayrtona Senny, Bruno.
Samochód nawiązuje czarno-złotą kolorystyką do aut Lotusa z lat 70. i 80. Według szefa zespołu Erica Boulliera w nowym bolidzie zastosowano aż 92 procent nowych części w porównaniu do ubiegłorocznego modelu R30. Jako pierwszy na torze w Walencji samochód będzie testował Rosjanin Witalij Pietrow. W kolejnych dniach za kierownicą zasiądzie Kubica.
- W czasie długiej przerwy zimowej zawsze odczuwam wielką chęć wskoczenia do bolidu i już się nie mogę doczekać nowego sezonu. Zmienił się cały samochód, nie tylko kolorystycznie, ale i technicznie. Trzeba się przyzwyczaić do KERS (system odzyskiwania energii kinetycznej), regulowanego tylnego spojlera i opon Pirelli. Jest także wiele innych nowości, ale do pierwszego wyścigu w Bahrajnie mamy jeszcze wiele próbnych okrążeń - ocenił nowy bolid Kubica.
Pierwsza tegoroczna eliminacja mistrzostw świata Formuły 1 odbędzie się 13 marca w Bahrajnie. W ubiegłym sezonie Kubica ukończył wyścig w Bahrajnie na ósmym miejscu.PAP, arb