Maciej Kot zdobył swój drugi srebrny medal w skokach narciarskich na Uniwersjadzie zimowej w tureckim Erzurum. Polak był drugi na skoczni K 95. Kot znalazł się na podium w takim samym towarzystwie, w jakim stawał na nim dwa dni wcześniej po konkursie na skoczni K 125. Zawody ponownie wygrał bezkonkurencyjny Słoweniec Matej Dobovsek, a trzeci był jego rodak Ziga Mandl.
- Matej ponownie okazał się poza moim zasięgiem. Przyznam jednak, że lepiej "smakował" mi ten pierwszy medal. W sobotę byłem pewny swojej dobrej dyspozycji i spokojnie podszedłem do turnieju. W niedzielę jednak mieliśmy trening i w poniedziałkowych zawodach chyba byłem przemęczony - mówił po konkursie Maciej Kot, który w serii próbnej był dopiero szósty. - Nie wiem, co się stało. Przez ten skok zabrakło mi pewności siebie i było to widać w drugiej serii - przyznał.
Przed przyjazdem do Turcji skoczek z Zakopanego zapowiadał zdobycie trzech medali. - No i jestem na dobrej drodze, aby dotrzymać słowa. Teraz musimy powalczyć o podium w rywalizacji drużynowej - podkreślił Kot.
PAP, arb