Także z taką przewagą wychodziła na ostatnią kwartę krakowska drużyna (57:50), ale Rosjanki potrafiły doprowadzić do dogrywki. W niej dzięki dwóm rzutom z osobistych Wisła objęła prowadzenie (68:66). Jednak dzięki Tinie Charles Nadieżda po raz ostatni zdołała wyrównać stan rywalizacji. Potem krakowianki zdobyły sześć punktów pod rząd i przesądziły losy meczu.
Rewanż - 4 lutego w Rosji. Jeśli będzie konieczny trzeci mecz (rywalizacja trwa do dwóch zwycięstw), odbędzie się on 9 lutego w Krakowie. Koszykarki "Białej Gwiazdy" jeśli pokonają Nadieżdę, w ćwierćfinale spotkają się ze zwycięzcą pary Halcon Avenida Salamanka - Pecs 2010.
Wisła - Nadieżda 75:70 po dogrywce:
Wisła Can Pack: Erin Phillips 18, Ewelina Kobryn 16, Nicole Powell 16, Jelena Leuczanka 10, Gunta Basko 7, Andja Jelevic 4, Magdalena Leciejewska 4, Paulina Pawlak 0.
Nadieżda: Tina Charles 24, Ludmiła Sapowa 16, Shameka Christon 10, Anastazja Wieramiejenka 10, Olga Owczarenko 6, Jelena Biersieniewa 4, Jelena Baranowa 0, Tatiana Burik 0, Oskana Zakałużna 0, Rebeka Hammon 0.
zew, PAP