- Liverpool przechodzi zmiany, w drużynie trwa zmiana warty. Chelsea ma stabilny skład, z wieloma gwiazdami. Być częścią zespołu, w którym występują John Terry, Frank Lampard, Didier Drogba czy Nicolas Anelka, to wielka sprawa - podkreślił hiszpański piłkarz. Torres dodał, że wpływ na decyzję o transferze miała osoba włoskiego trenera Carlo Ancelottiego. - Jeszcze z nim nie rozmawiałem, ale wiem, że nalegał, by mnie ściągnąć. Czułem, że wszystkim w klubie zależało, bym grał w barwach Chelsea. To mi bardzo schlebia - przyznał Torres, który występując w barwach Liverpooul strzelił londyńczykom siedem goli. - Chelsea to nie jest zwykły, pospolity klub. Mecze z nim są szczególne dla rywali. Wszyscy fani The Blues chyba odetchnęli, że będą mnie mieć po swojej stronie - podsumował hiszpański piłkarz.
PAP, arb