W wieku 19 lat wystąpiła u boku Marlona Brando w "Ostatnim tangu w Paryżu" w reżyserii Bernardo Bertolucciego. Wcieliła się w rolę młodziutkiej Paryżanki, która bez zobowiązań zaczyna spotykać się z nieznajomym Amerykaninem w średnim wieku. Film wywołał skandal z powodu śmiałych scen erotycznych, a Schneider dzięki roli w nim była postrzegana jako jedna z ikon rewolucji seksualnej. Sama bardzo cierpiała, że traktowano ją bardziej jako symbol seksu niż poważną aktorkę.
Lata 70. były bardzo burzliwe dla artystki, która uzależniła się od narkotyków i próbowała popełnić samobójstwo. W 1974 roku ujawniła, że jest biseksualna. Odbyła również kurację w szpitalu psychiatrycznym. Schneider zagrała jeszcze w kilkunastu filmach, głównie francuskich. Ostatni obraz z nią - "La Clef" (Klucz) w reżyserii Guillaume'a Nicloux - wszedł na ekrany w 2007 roku.
zew, PAP