Największą liczbę nielegalnych imigrantów, 12 mln, odnotowano w 2007 r. W ciągu kolejnych lat liczba ta spadała, w 2009 r. wynosiła 11,1 mln - wynika z raportu Pew Hispanic Center, który bazuje na danych z powszechnego spisu ludności.
Spadek imigracji zarobkowej w ostatnich latach wiązany był z recesją, mocno odczuwalną w branży budowlanej, w której pracuje wielu imigrantów bez dokumentów potwierdzających prawo stałego pobytu i pracy w USA. - Dane te sugerują, że liczba nielegalnych imigrantów przybywających do kraju równoważy się z liczbą wyjeżdżających - uważa jeden z autorów raportu, demograf Jeffrey Passel. Jego zdaniem nie ma podstaw, by twierdzić, że nielegalni imigranci opuszczają Stany Zjednoczone.
Z raportu Pew Hispanic Center wynika, że w 2010 roku prawie 8 mln nielegalnych imigrantów miało zatrudnienie. Stanowili oni 5,2 proc. całej siły roboczej w USA. Największą grupę nielegalnych imigrantów, prawie 58 proc., ciągle stanowią obywatele Meksyku.
PAP, arb