Betlejem na liście dziedzictwa UNESCO?

Betlejem na liście dziedzictwa UNESCO?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Autonomia Palestyńska zgłosiła oficjalnie miasto Betlejem z bazyliką Narodzenia Pańskiego do listy światowego dziedzictwa ludzkości UNESCO - poinformowała palestyńska minister turystyki Chulud Daibes. Kandydaturę Betlejem zgłoszono 27 stycznia. - Obejmuje ona Bazylikę Narodzenia Pańskiego i otaczające ją klasztory, drogę patriarchów i tzw. Ulicę Gwiazdy - powiedział wiceminister turystyki i starożytności Hamdan Taha.

Dodanie Betlejem na Zachodnim Brzegu Jordanu do listy UNESCO jak większość spraw na Ziemi Świętej uwikłane jest w konflikt izraelsko-palestyński. Palestyńczycy mają nadzieję, że uznanie Betlejem za miejsce światowego dziedzictwa ludzkości jako części palestyńskiego dziedzictwa kultury stanie się bodźcem w walce o uznanie państwa palestyńskiego. Wobec braku konstruktywnych rozmów pokojowych z Izraelem palestyński premier Salam Fajad prowadzi starania o zbudowanie instytucji faktycznego państwa. Palestyńczycy uważają, że Betlejem ma mocne szanse, by trafić na listę UNESCO. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w lipcu 2012 roku. - Miejsce narodzin Jezusa Chrystusa jest jednym z najważniejszych miejsc na świecie. To właśnie stąd przesłanie pokoju i światła poszło w świat dzięki Księciu Pokoju - powiedział burmistrz Betlejem Victor Batarseh.

Przedstawiciele UNESCO wyrażają aprobatę dla inicjatywy. - Kto mógłby kwestionować, że bazylika Narodzenia Pańskiego jest miejscem światowego dziedzictwa? - pytała retorycznie szefowa biura UNESCO w Ramallah Louise Haxthausen, która razem z palestyńskim ministerstwem turystyki przygotowała wniosek. Jednak UNESCO może nie być w stanie rozpatrzyć wniosku Palestyńczyków z tego samego powodu, z którego Betlejem do tej pory nie figuruje na jego liście: Palestyńczycy nadal nie mają oficjalnie uznanego państwa.

Zgłaszając Betlejem, Palestyńczycy złożyli również wniosek o członkostwo w Komitecie Światowego Dziedzictwa. Minister turystyki wyraziła nadzieję, że wniosek ten zostanie przyjęty, choć przyznaje, że nie ma "planu B" w razie jego odrzucenia. Daibes podkreśliła, że wniosek został poparty przez grecką Cerkiew Prawosławną oraz katolików i Ormian, którzy są opiekunami świątyni. Dodała, że Betlejem jest pierwszym miejscem, które Palestyńczycy chcieliby zobaczyć na liście UNESCO. Kolejne to Hebron, biblijne Jerycho, Nablus i Samaria.

PAP, arb