Polscy hokeiści coraz bliżej medalu MŚ

Polscy hokeiści coraz bliżej medalu MŚ

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polscy hokeiści na trawie przegrali w Poznaniu z Holandią 2:3 (1:1) w ostatnim meczu grupy A halowych mistrzostw świata. Mimo porażki, Polacy zajęli drugie miejsce w grupie i awansowali do półfinału, w którym zagrają z Austrią.
Polscy hokeiści by awansować do najlepszej czwórki mundialu, w meczu z Holandią mogli sobie pozwolić nawet na jednobramkową porażkę. Cel został zrealizowany, choć w  bardzo dramatycznych okolicznościach. Holendrzy na 12 sekund przed końcem spotkania objęli prowadzenie 3:2, ale na zdobycie kolejnego gola na wagę awansu nie  starczyło im czasu.

Mecz był niezwykle zacięty - Holendrzy dwukrotnie obejmowali prowadzenie po krótkich rogach, Polacy za każdym razem doprowadzali do remisu. - Holendrzy mieli nóż na gardle i dobrze dobrali taktykę na to spotkanie. My z kolei odczuwaliśmy trudy spotkania z Niemcami. Ciężko jest zagrać dwa dobre spotkania na wysokim poziomie dzień po  dniu. Najważniejsze, że wybrnęliśmy z tego obronną ręką - powiedział po spotkaniu kapitan reprezentacji Dariusz Rachwalski.

To jego gol zdobyty na dwie i pół minuty przed końcem spotkania z  krótkiego rogu okazał się decydujący. Po stracie bramki Holendrzy wycofali bramkarza, a w końcówce pojedynku całkowicie zepchnęli Polaków do obrony. Nerwowość udzieliła się reprezentantom "Oranje", którzy zaczęli przepychać polskich graczy. Arbitrzy na szczęście uspokoili zawodników. - Wczoraj przeciwko Niemcom zawodnicy dali z siebie 120 procent, może nawet więcej i dzisiaj było to widać. Gdy Holendrzy zdobyli bramkę, w naszą grę wkradła się niepotrzebna nerwowość - tłumaczył trener reprezentacji Karol Śnieżek. - Dzisiaj jednak jestem bardziej szczęśliwy niż wczoraj. Półfinał to był nasz cel, to nam się marzyło. Niektórzy zawodnicy nawet płakali. Jutro jest jednak nowy dzień i  przygotowujemy się do spotkania z Austrią. Jesteśmy już w miarę do niego przygotowani - dodał szkoleniowiec.

Mecz o finał Polski z Austrią rozegrany zostanie w sobotę o godz. 20.30. W innym półfinale Niemcy zmierzą się z Rosją (17.30).

pap, ps