Prezydent Bush chce ogłosić własny plan walki z globalnym ociepleniem, przewidujący wolniejsze niż układ z Kioto zmniejszanie emisji gazów cieplarnianych.
Wiosną zeszłego roku Bush ogłosił, że Stany Zjednoczone odstępują od tego układu, przyjętego w 1997 roku w japońskim mieście Kioto, bo godzi on w interesy gospodarcze kraju.
Unia Europejska, Japonia i inne państwa przyjęły decyzję amerykańską z niepokojem i oburzeniem, jako przejaw nieliczenia się z wymogami ochrony środowiska i klimatu i ignorowania ustaleń przyjętych przez społeczność międzynarodową.
Układ (protokół) z Kioto nakłada na państwa uprzemysłowione obowiązek obniżenia do roku 2012 średnio o 5,2 procent - w porównaniu z poziomem z 1990 roku - emisji dwutlenku węgla i pięciu innych gazów wywołujących efekt cieplarniany.
USA mają niecałe 5 procent ludności świata, ale wytwarzają aż 25 procent dwutlenku węgla.
W swoim nowym planie Bush zamiast narzucać firmom amerykańskim pod karą grzywny pożądane, stopniowo zmniejszające się pułapy emisji gazów cieplarnianych, obieca biznesowi różne ulgi w zamian za dostosowywanie się do pewnych limitów, zależnych od tempa wzrostu gospodarki USA.
les, pap
Unia Europejska, Japonia i inne państwa przyjęły decyzję amerykańską z niepokojem i oburzeniem, jako przejaw nieliczenia się z wymogami ochrony środowiska i klimatu i ignorowania ustaleń przyjętych przez społeczność międzynarodową.
Układ (protokół) z Kioto nakłada na państwa uprzemysłowione obowiązek obniżenia do roku 2012 średnio o 5,2 procent - w porównaniu z poziomem z 1990 roku - emisji dwutlenku węgla i pięciu innych gazów wywołujących efekt cieplarniany.
USA mają niecałe 5 procent ludności świata, ale wytwarzają aż 25 procent dwutlenku węgla.
W swoim nowym planie Bush zamiast narzucać firmom amerykańskim pod karą grzywny pożądane, stopniowo zmniejszające się pułapy emisji gazów cieplarnianych, obieca biznesowi różne ulgi w zamian za dostosowywanie się do pewnych limitów, zależnych od tempa wzrostu gospodarki USA.
les, pap