Słoweński piłkarz Dejan Kelhar podpisał w poniedziałek 2,5-letni kontrakt z Legią Warszawa. Obrońca jest drugim zawodnikiem po Czechu Michale Hubniku, który w przerwie zimowej wzmocnił stołeczny klub.
Kelhar testowany był na pierwszym zimowym zgrupowaniu Legii, które odbyło się na Cyprze. Wystąpił w sparingu z rosyjskim zespołem Mordowija Sarańsk (1:1), po którym opuścił zgrupowanie. Aby przekonać do siebie sztab szkoleniowy Legii, przyjechał na drugi obóz do Hiszpanii, gdzie ustalił już warunki kontraktu i pozostało mu jedynie przejście badań lekarskich w Warszawie.
- Cieszę się z podpisania umowy, bo jest to zakończenie procesu, który rozpoczął się miesiąc temu na Cyprze. Od początku wierzyłem w swoje możliwości i wiedziałem, że chcę zostać w Legii - powiedział Kelhar na oficjalnej stronie klubu, przyznając jednocześnie, że największe wrażenie zrobił na nim stadion przy ulicy Łazienkowskiej. - Obiekt prezentuje się bardzo okazale i nie mogę już doczekać się derbów miasta, na których na pewno będzie panować niezapomniana atmosfera".
27-letni obrońca ma zastąpić kontuzjowanego Dicksona Choto. Wcześniej występował w belgijskim Cercle Brugge. Ma za sobą jeden występ w reprezentacji Słowenii.pap, ps