Dziennikarze przyjeżdżający do Oslo na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym swoje pierwsze kroki kierują do pewnego hotelu w centrum miasta, by odebrać akredytację. Kiedy z niego wychodzą ich oczom ukazuje się plakat z... Adamem Małyszem.
Polski skoczek jest jedną z twarzy norweskiej sieci telefonii komórkowej. Operator ten jest niezwykle popularny wśród imigrantów. Według szacunków, w kraju nad fiordami przebywa prawie sto tysięcy Polaków, a większość z nich to jego klienci. "Orzeł z Wisły" wraz z kolegami z reprezentacji w stolicy Norwegii pojawi się we wtorek wieczorem. W środę o 15 zaplanowano oficjalny trening na średniej skoczni, a w piątek kwalifikacje. Konkurs rozpocznie się w sobotę również o 15.
zew, PAP