- Kawa wypita w kawiarni może być jedną wielką bombą kaloryczną - ostrzega w rozmowie z "Faktem" dietetyk Małgorzata Krukowska. Wprawdzie filiżanka espresso ma jedynie ok. 7 kalorii, ale już np. popularna w kawiarniach macchiato z lodami to "kaloryczny zysk" w postaci 800 kalorii.
Sama kawa nie jest kaloryczna, ale już słodkie dodatki do napoju mogą okazać się zmorą dla osób dbających o linię. Do kawy wcale nie trzeba dodawać lodów, aby okazała się wysoko kalorycznym napojem. Pozornie niewinna latte z dużą ilością spienionego mleka to ok. 300 kalorii. Niewiele mniej kaloryczne jest cappuccino (200 kcal). Prawdziwe bomby kaloryczne to jednak kawy macchiato - wersja bez lodów, ale za to z bitą śmietaną i syropem smakowym to aż 600 kcal! Tymczasem norma kalorii jakie w ciągu dnia powinna przyjąć dorosła osoba wynosi od 2 (kobiety) do 2,5 tysiąca (mężczyźni). Po dwóch kawach Macchiato o innych posiłkach powinniśmy zapomnieć.
arb, "Fakt"