Były znakomity piłkarz Christo Stoiczkow został mianowany konsulem honorowym Bułgarii w Barcelonie, gdzie występował przez wiele lat. - Tam jest traktowany niczym bóg - uzasadnił swój wybór premier Bojko Borysow. - Przedstawiłem mu propozycję, a on ją przyjął - poinformował szef bułgarskiego rządu.
45-letni Stoiczkow to jeden z najlepszych w historii bułgarskich piłkarzy. Na początku lat 90. był członkiem barcelońskiego "Dream Teamu", który pod wodzą Holendra Johana Cruyffa cztery razy z rzędu zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a w 1992 roku sięgnął po Puchar Europy.
Jego gra i bramki pomogły w znacznym stopniu drużynie narodowej awansować do półfinału mundialu w 1994 roku w USA. - Jako sportowiec przyczynił się do wzrostu poczucia dumy narodowej Bułgarów. Był naszym najlepszym towarem eksportowym - ocenił Bojko Borysow.
Po zakończeniu kariery sportowej próbował sił jako trener, m.in. reprezentacji Bułgarii i Celty Vigo, ale bez większego powodzenia.pap, ps