Procesor wyposażony jest też w pamięć, umożliwiającą zapis danych dobowych rytmu serca. Sieć ma zasięg 10-15 cm, ale przy użyciu modułu łączności bezprzewodowej w komputerze bądź w notebooku można odczytać zapisane w pamięci dane i przekazać je do konsultacji lekarskiej. Urządzenie zasilane jest z nanobaterii, wystarczającej na około rok pracy.
Nowy rozrusznik ma być instalowany w inny sposób niż dotychczas używane. Stałe rozruszniki są mocowane w dołku podobojczykowym i działają na serce poprzez odprowadzenia wewnątrzsercowe. Mikrorozrusznik byłby wszczepiany poprzez cewnik bezpośrednio przy samym sercu. Ma to ułatwić pracę urządzenia, które będzie łatwiej regulowało rytm serca i zarazem zmniejszyć oddziaływania między generowanymi impulsami a tkankami ciała, występujące w obecnie używanych rozrusznikach.
Jak powiedział Technology Review, Stephen Oesterle, wiceprezes ds. badawczych w Mediatronic, urządzenie pojawi się w klinikach za około 5 lat. Obecnie naukowcy pracują nad zbudowaniem nowego typu nanobaterii, która pozwalałby zwiększyć czas zasilania nowego rozrusznika przynajmniej do 2-2,5 roku.
zew, PAP