W 73. minucie doszło do przepychanki między napastnikiem rossonerich Zlatanem Ibrahimovicem a obrońcą gości Marco Rossim. Szwed otrzymał od rywala delikatnego kuksańca, ale oddał ze zdecydowanie większą siłą, uderzając go w żołądek. Sędzia usunął gracza Milanu z boiska, a Rossi ujrzał jedynie żółtą kartkę.
Wcześniej Ibrahimovic otrzymał żółtą kartką za protesty po decyzji arbitra, który nie uznał mu gola, dopatrując się zagrania ręką. Jeśli Szwed zostanie zdyskwalifikowany na trzy spotkania, opuści derbowy pojedynek z Interem, który jest zaplanowany na 3 kwietnia. - Zlatan powinien trzymać nerwy na wodzy. Rozumiem jego frustrację, gdyż od miesiąca nie trafił do siatki, ale od zawodnika tej klasy trzeba wymagać spokojnej reakcji. Niepotrzebnie pozwolił się sprowokować - ocenił zachowanie Szweda trener Milanu Massimiliano Allegri.
Grając w dziesiątkę gospodarze doprowadzili do remisu, a gola zdobył Antonio Cassano. "Niektóry moi gracze chyba już przed meczem dopisali sobie trzy punkty za zwycięstwo z ostatnią drużyną w tabeli. A dodatkowo po stracie bramki nasza gra stała się chaotyczna, nerwowa. Ten remis nikogo z nas nie cieszy" - dodał szkoleniowiec czerwono-czarnych.
Mecz z trybun stadionu San Siro oglądały były gwiazdy Milanu Holender Marco van Basten i Liberyjczyk George Weah, którzy przybyli na obchody 25. rocznicy sprawowania przez Silvio Berlusconiego, obecnego premiera Włoch, funkcji prezydenta klubu.
Milan po 29 kolejkach ma pięć punktów przewagi nad broniącym tytułu Interem oraz dziewięć nad Udinese i Napoli, które wieczorem zagra z Parmą.
pap, ps