Brazylijski instruktor fitness został nowym rekordzistą Guinessa w ilości wykonanych przysiadów. W ciągu 24 godzin zrobił ich 111 tysięcy.
"Przez dwa miesiące nie zrobię już ani jednego" - zapewniał Edmar Freitas dziennikarzy lokalnej telewizji Globo. Dotychczasowy rekord należał do Amerykanina Billa Evansa, który "przysiadł" w ciągu regulaminowej doby 103 razy.
W trakcie bicia rekordu na scenie w Kurytybie, Brazylijczyk co godzinę posilał się batonikiem z białkiem i węglowodanami, który popijał mlekiem kokosowym. Co cztery godziny miał też pięciominutową przerwę na załatwienie potrzeb.
Największe trudności sprawiało jednak samo liczenie przysiadów. Imponujący sprawnością trener robił ich bowiem przeciętnie 77 na minutę. Do pomocy w liczeniu zatrudniono 11 studentów wychowania fizycznego.
les, pap
W trakcie bicia rekordu na scenie w Kurytybie, Brazylijczyk co godzinę posilał się batonikiem z białkiem i węglowodanami, który popijał mlekiem kokosowym. Co cztery godziny miał też pięciominutową przerwę na załatwienie potrzeb.
Największe trudności sprawiało jednak samo liczenie przysiadów. Imponujący sprawnością trener robił ich bowiem przeciętnie 77 na minutę. Do pomocy w liczeniu zatrudniono 11 studentów wychowania fizycznego.
les, pap