Nieuczciwi właściciele płatnych stron internetowych nie informują jednoznacznie, że korzystanie z nich kosztuje, ostrzega Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Nie podają także - co oczywiste - ile płaci się za korzystanie z takich "podstępnych" stron. Programy przekierowujące (automatycznie przerzucające na daną stronę) nie są widoczne dla osoby oglądającej, a wymuszają jedynie określone działanie komputera i połączonego z nim modemu. Zwykle użytkownik dowiaduje się o tym, że wszedł na płatną stronę w chwili, kiedy otrzymuje horrendalnie wysoki rachunek.
"Urząd dostaje lawinę skarg w tej sprawie. Osoba korzystająca z Internetu i wchodząca na różne strony tam zamieszczone często nie wie, że weszła akurat na stronę płatną" - powiedział prezes UOKIK, Cezary Banasiński.
Procedura korzystania z płatnej strony internetowej polega na tym, że internauta w trakcie korzystania z zasobów internetowych wchodzi na wybraną stronę i uruchamia tzw. dialer, który rozpoczyna automatyczne łączenie z numerem 0-700 lub numerem międzynarodowym.
Co gorsza wszystko to dzieje się w majestacie prawa, bo przekierowanie - jak podkreśla urząd - następuje niejako poprzez nieświadomą zgodę internauty. Wciśnięcie ramki, np. "ok" lub "I agree" oznacza zgodę na płatny typ usługi.
em, pap
"Urząd dostaje lawinę skarg w tej sprawie. Osoba korzystająca z Internetu i wchodząca na różne strony tam zamieszczone często nie wie, że weszła akurat na stronę płatną" - powiedział prezes UOKIK, Cezary Banasiński.
Procedura korzystania z płatnej strony internetowej polega na tym, że internauta w trakcie korzystania z zasobów internetowych wchodzi na wybraną stronę i uruchamia tzw. dialer, który rozpoczyna automatyczne łączenie z numerem 0-700 lub numerem międzynarodowym.
Co gorsza wszystko to dzieje się w majestacie prawa, bo przekierowanie - jak podkreśla urząd - następuje niejako poprzez nieświadomą zgodę internauty. Wciśnięcie ramki, np. "ok" lub "I agree" oznacza zgodę na płatny typ usługi.
em, pap