Elżbieta II odziedziczyła tron po śmierci ojca Jerzego VI 6 lutego 1952 r., koronowano ją 2 czerwca 1953 r. 21 kwietnia 2011 r. skończy 85 lat. Jednak by zasiadać na brytyjskim tronie dłużej niż dzierżąca dotąd prymat pod tym względem królowa Wiktoria, Elżbieta II musiałaby panować co najmniej do 8 września 2015 roku.
Popłynie wszystko, co pływa
Organizatorzy poinformowali media, że we flotylli będzie obecne "praktycznie wszystko, co pływa": regatowe łodzie wiosłowe, żaglowce, parowce, motorówki, żaglówki itp. Do udziału we flotylli będzie się też można zgłosić z własną łódką. Flotylla zostanie podzielona na pięć segmentów, przedzielonych barkami. Na pierwszej z nich, płynącej na czele, będzie umieszczona dzwonnica złożona z ośmiu dzwonów odlanych w XVII w. dla kościoła św. Jakuba Garlickhythe w londyńskim City.
Kościół ten, o którym najstarsza wzmianka sięga XII w., spalony w 1666 r. w Wielkim Pożarze Londynu, został odbudowany przez biuro architektoniczne Christophera Wrena - tego samego, który zaprojektował katedrę św. Pawła. Jest na szlaku pielgrzymek zmierzających do kościoła św. Jakuba w Santiago de Compostela. Dzwonom na barce wtórować będą dzwony mijanych kościołów usytuowanych nad brzegiem Tamizy. Inne barki będą przypominały fontanny, rozpylając strumienie wody w nawiązaniu do tradycji barek przeciwpożarowych, które dawniej pływały po rzece.
Nie zabraknie też muzyki nawiązującej do okresu panowania Elżbiety II, popisów akrobatycznych, przebierańców i innych atrakcji. Będzie też barka pirotechniczna strzelająca w niebo fajerwerkami i mechaniczny smok plujący ogniem - w nawiązaniu do herbu londyńskiego City. Elementem flotylli będą też historyczne statki, w tym również te, które uczestniczyły w ewakuacji brytyjskich żołnierzy z Dunkierki na przełomie maja i czerwca 1940 r.
Podatnicy za to nie zapłacą
Za najbardziej atrakcyjne dla publiczności miejsce do oglądania flotylli uchodzi Tower Bridge w pobliżu Tower of London - średniowiecznego zamczyska w przeszłości będącego więzieniem, a obecnie muzeum i skarbcem. Organizatorzy spodziewają się ok. 1 mln widzów. Parada statków na Tamizie ma być sfinansowana z funduszy prywatnych. W środę burmistrz Londynu Boris Johnson wraz z organizatorem lordem Salisbury wystosował apel o finansowe wsparcie pokazu. Kosztów przedsięwzięcia nie ujawniono, ale zastrzeżono, że nie będzie to więcej niż 10 mln funtów. Diamentowy jubileusz, pierwszy od czasów Wiktorii, poprzedzi letnią olimpiadę.
zew. PAP