Kilkunastodniowa chora owca trafiła do zajmującego się leczeniem zwierząt leśnych Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu - poinformował lekarz weterynarii tego ośrodka Radosław Fedaczyński.
- Owieczka jest naszym niecodziennym pacjentem. Zazwyczaj leczymy wilki, rysie, sarny, orły, myszołowy, ale tym razem nie mieliśmy innego wyjścia. Musieliśmy zająć się cierpiącą na dotkliwą chorobę stawów i mięśni owieczką - powiedział Fedaczyński.
Chore zwierzę do ośrodka przyniósł jego właściciel. Był zaniepokojony, że od urodzenia zwierzę nie chodzi i nie przyjmuje pokarmu. Okazało się się, że owca wymaga długotrwałego leczenia. Ponieważ jego koszty przewyższały możliwości finansowe hodowcy, aby ją uratować weterynarze postanowili zatrzymać owcę w ośrodku.
- Tosia, bo tak została przez nas nazwana, powoli wraca do zdrowia. Po odzyskaniu sił i zdrowia najprawdopodobniej trafi do jednego z naszych wolontariuszy - zaznaczył Fedaczyński.
Przemyski ośrodek działa od dwudziestu lat. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia, choć bywa, że również z sąsiednich województw.
zew, PAP