Zespół Holandii mógł nawet objąć prowadzenie, ale w 71. minucie Leon Koenen niecelnie kopnął z rzutu karnego. W końcówce polska reprezentacja przebudziła się. Nie tylko zdołała wygrać, ale co ważne zdobyć czwarte przyłożenie. Dzięki temu wygrała za pięć punktów (z bonusem). Mecz na trybunach obserwował m.in. trener piłkarzy Wisły Kraków Holender Robert Maaskant.
Po tym spotkaniu liderem dywizji 1B pozostała Mołdawia z dorobkiem 14 pkt. W sześciozespołowej grupie Polska zajmuje drugie miejsce - także 14 pkt (przegrała z prowadzącą ekipą 25:36). Holandia nie zdobyła jeszcze punktu i jest ostatnia. Do końca pierwszej serii gier w dywizji 1B pozostały spotkania: Holandia - Belgia (23.4) i Mołdawia - Holandia (30.4).
Puchar Narodów Europy - Polska - Holandia 32:18
Punkty:
Polska: David Chartier 9, Dawid Popławski 8, Krzysztof Hotowski 5, Kacper Ławski 5, Cedric Vessieres 5.
Holandia: Leon Koenen 8, Bart Viggurs 5, Bart-Jan Altink 5.
zew, PAP