Do niektórych szkolnych koleżanek, które upatrzyła sobie wcześniej, podchodziła także na przerwach między lekcjami. Również grożąc pobiciem żądała pieniędzy. Były to niewielkie kwoty, od 1 do 3 zł, ale - zdaniem policji - w ciągu kilku miesięcy uzbierała się znaczna suma.
- Zastraszane 14- i 15-latki pokornie spełniały żądania dziewczyny i nie powiedziały nikomu z dorosłych o trwającym przez długi czas zastraszaniu i wymuszaniu. Dopiero w kwietniu sześć uczennic zdecydowało się przerwać zmowę milczenia i opowiedzieć o wszystkim policjantom zajmującym się sprawami nieletnich - powiedziała rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna.
16-letniej gimnazjalistce policjanci przedstawili ponad sto zarzutów wymuszeń rozbójniczych. O jej dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
zew, PAP