Jak wylicza firma, na całym świecie pozytywnych wpisów na temat ślubu w brytyjskiej rodzinie królewskiej, do którego ma dojść 29 kwietnia w Londynie, jest sześciokrotnie więcej niż opinii negatywnych.
W marcu i kwietniu w mediach internetowych pojawiło się 158 tys. wpisów na temat ślubu, z czego 38 proc. w ciągu ostatnich siedmiu dni. Stosunkowo najmniej odniesień do tego wydarzenia pojawiło się na YouTubie i Facebooku - odpowiednio 1 i 8 proc. Najwięcej o ślubie Williama i Kate piszą media informacyjne (30 proc. wzmianek) i blogerzy (29 proc.). Na Twitterze pojawiło się 17 proc. wzmianek, a na forach internetowych 16 proc.
Jak zaznacza firma, która przeprowadziła badania, proporcje te mogą się teraz zmienić, ponieważ na YouTube powstaje specjalny kanał poświęcony królewskiemu weselu. Najczęściej wpisy dotyczyły sukni panny młodej (23 proc.), listy gości (20 proc.) i prezentów (18 proc.). Jak zapowiadają przedstawiciele pałacu Buckingham, oprócz transmisji ze ślubu na żywo w internecie będzie prowadzony jednocześnie blog i relacja na Twitterze.
Królewski ślub prawdopodobnie zbierze największą w tym roku publiczność. Według szacunków na całym świecie będzie go oglądało nawet 2 mld ludzi.pap, ps