Breloczki do kluczy, zapalniczki, czy naklejki są w sezonie beatyfikacyjnym passé. Teraz trzeba się pokazać - dlatego zaraz obok wizerunku Kurta Cobeina wisi Jan Paweł II mówiący: "Nie lękajcie się:. Tylko czekać aż pielgrzymi zadadzą szyku w koszulkach 'I Love GP2', które można kupić za jedyne 10 euro. Są jeszcze biało-żółte czapeczki i flagi dostępne w ilościach hurtowych. Znajdzie się również coś dla bardziej oddanych katolickiej tradycji. Babcie będą mogły sprezentować promocyjne różańce wnukom. W beatyfikacyjnym zestawie za 7 różańców płacimy 8 euro. A na problemy ze snem jest oczywiście poduszka z łagodnym papieżem z Polski. Nie zabrakło również naturalnej wielkości popiersi (od 100 euro w górę), filmów DVD, czy zegarków (można się targować). Te ostatnie sugestywnie przypominają pątnikowi: tempus fugit.
Wielkie kupczenie świętością trwa. Jednak niech strudzony pielgrzym nie liczy na to, że na którymś z okołowatykańskich stoisk znajdzie papieską poezję. O encykliki nawet nie ma co pytać. Jedynie kalendarze oferują wyrwane z kontekstu cytaty, którymi wymęczony staniem na Placu św. Piotra pielgrzym, będzie mógł się duchowo posilić. Co prawda włoskie dzienniki dorzucają od czasu do czasu jakieś bardziej treściwe publikacje, ale i tak większym powodzeniem cieszy się wywiad z Jaruzelskim, który mówi o zamachu na papieża, czy rewelacje a propos ulubionych potraw papieża.Jak na razie, poszukiwania papieskich kremówek w Rzymie spełzły na niczym. Ciastka może dotrą w przyszłym tygodniu, ale Watykan milczy w tej sprawie.