TPSA: szansa na "uniewinnienie"

TPSA: szansa na "uniewinnienie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niewykluczone, że TPSA uniknie zapłacenia nałożonej kary. Z wypowiedzi prezesa nowo powołanego Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, wynika, że gotów jest ją uchylić.
Zdaniem Witolda Grabosia, prezesa URTiP, decyzja jego poprzednika, który w ostatnich dniach swojego urzędowania (31 marca) nałożył na TP SA 350 mln kar, jest niezrozumiała, bo podjęta w ostatniej chwili. Jednocześnie jednak przyznaje, że nie zna szczegółów sprawy.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza" Graboś jest gotów zmienić postanowienie b. prezesa w odpowiedzi na odwołanie TP SA, które jak się spodziewa, niedługo wpłynie. Obawia się o kondycję finansową TP SA, gdyby przyszło jej taką karę zapłacić.

Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji Kazimierz Ferenc, której URTiP jest spadkobiercą, nałożył na TP SA kary w łącznej wysokości 350 mln zł, w tym 300 mln zł za nie wywiązywanie się z obowiązków współpracy z Niezależnym Operatorem Międzystrefowym (NOM) i 50 mln zł za podanie niewłaściwych danych o przychodach z dzierżawy łączy telekomunikacyjnych.

Do nałożenia kar zobowiązało mnie prawo telekomunikacyjne, którego TP SA nie przestrzegała, co potwierdzone zostało rozprawami administracyjnymi. Kary mają doprowadzić do sytuacji, w której decyzje organów administracyjnych będą w pełni respektowane i wykonywane, uzasadnia swoją decyzję.

em