W wywiadzie dla telewizji CBS 40-letni dziś Hamilton oświadczył, że widział jak podczas Tour de France w 1999 roku Lance Armstrong wstrzykuje sobie erytropoetynę (EPO). "Widziałem strzykawki z EPO w jego lodówce. Widziałem więcej niż jeden raz jak wstrzykiwał sobie ten środek. Podobnie zresztą jak my wszyscy, robił to wiele, wiele razy. Armstrong robił to, co wszyscy - brał EPO, testosteron, oraz był poddawany transfuzji krwi" - powiedział.
Armstrong, który w 1999 roku odniósł swoje pierwsze z siedmiu zwycięstw w Tour de France, zdecydowanie zaprzeczył. "20 lat kariery. 500 kontroli dopingowych na całym świecie przed i po zawodach. Nigdy pozytywnego wyniku. To cała sprawa" - napisał na twitterze. - Hamilton aktywnie dąży do zarabiania pieniędzy na swojej książce i dlatego opowiada takie historie. Powiedział to, żeby dostać się do programu i w ten sposób wypromować swoje dzieło. Jednak chciwość i głód promocyjny nie mogą zmienić faktów. Armstrong był najbardziej kontrolowanym sportowcem w historii - skomentował prawnik Armstronga Mark Fabiani.
Cały wywiad Hamiltona oraz wypowiedzi innego kolarza Frankiego Andreu mają zostać wyemitowane w niedzielnym programie "60 minut".
Tyler Hamilton trzy lata temu zakończył sportową karierę. W 2004 roku na igrzyskach w Atenach został mistrzem olimpijskim, ale miesiąc po tym sukcesie został wykluczony za doping z wyścigu Vuelta a Espana. Zachował jednak złoty medal olimpijski, gdyż nie udowodniono mu stosowania niedozwolonych środków na igrzyskach, mimo że wyniki testów wzbudzały spore kontrowersje (próbka A wskazywała na doping, ale próbka B została uszkodzona i nie dawała wyniku rozstrzygającego).
We Vuelcie Amerykanin wspomagał się, stosując transfuzję krwi. Był pierwszym w historii sportowcem przyłapanym na dopingu tą metodą. Testy opracował w 2004 roku Instytut Hematologii w Sydney. Wcześniej transfuzja krwi, stosowana podobno od lat 70., szczególnie w lekkiej atletyce (podejrzany o to był m.in. słynny fiński biegacz Lasse Viren), była niewykrywalna.
Hamilton przez kilka sezonów pomagał Lance'owi Armstrongowi w wygrywaniu Tour de France. Sam zajął w tym wyścigu czwarte miejsce w 2003 roku. Rok wcześniej był drugi w Giro d'Italia. Do jego większych sukcesów należały też zwycięstwa w klasyku Liege-Bastogne-Liege (2003) i w wyścigach wieloetapowych Dauphine Libere (2000) oraz Tour de Romandie (2003, 2004).
Armstrong jest natomiast rekordzistą pod względem liczby zwycięstw w Tour de France (siedem). Od lat nie brakowało jednak głosów, że sukcesy zawdzięcza nie tylko ciężkiej pracy, ale i niedozwolonemu wspomaganiu. Przeciwko Teksańczykowi toczy się śledztwo od wiosny 2010 roku. Wszczęto je na wniosek byłego kolarza i partnera Armstronga z kilku zespołów Floyda Landisa, który przyznał się do korzystania z zabronionych środków i oskarżył o to samo słynniejszego rodaka.
We Francji do dziś są przechowywane próbki krwi i moczu Amerykanina. Te, które pobrano podczas jego pierwszej zwycięskiej "Wielkiej Pętli" w 1999 roku, miały zawierać ślady erytropoetyny (EPO). Informował o tym dziennik "L'Equipe" w 2005 roku. Armstrong, ojciec pięciorga dzieci, zawsze stanowczo odrzucał te oskarżenia.pap, ps