Bułgaria odzyskała zbiory skarbów na mocy konwencji UNESCO z 1970 roku. Na ceremonii ich przekazania w Kanadzie była obecna dyrektor generalna UNESCO Bułgarka Irina Bokowa. Rozpracowanie grupy przemytników rozpoczęła kanadyjska policja, której latem ubiegłego roku wydało się podejrzane, że pewien obywatel kanadyjski otrzymuje pocztą lotniczą co kilka dni paczki z Bułgarii.
Po sprawdzeniu okazało się, że przesyłki zawierają monety lub inne artefakty archeologiczne. Były one ukryte w metalowych naczyniach, m.in. pudełkach, zapalniczkach Zippo, żeby nie było ich widać przy prześwietleniu bagażu. Do rozpracowaniu gangu włączyła się prokuratura bułgarska.
Trzy czwarte zbiorów to monety, w tym bardzo cenne, antyczne i średniowieczne: greckie, rzymskie, bułgarskie, bizantyjskie i osmańskie. Do kraju wracają m.in. pieczęć cara Iwana Asena II z 1227 roku oraz bardzo cenna pieczęć patriarchy bułgarskiego Wisariona z 1235 roku.
Wśród pozostałych przedmiotów są brązowe, srebrne i złote ozdoby do odzieży i końskiej uprzęży. Pochodzą z różnych regionów Bułgarii i zostały wydobyte przez nielegalnych poszukiwaczy skarbów w różnych okresach. Według wstępnych ocen odzyskane zbiory są warte około 500 tys. dolarów.
zew, PAP