Klęską zakończył się występ polskich bokserów w mistrzostwach Europy w Ankarze. Wszyscy (ośmiu) odpadli w eliminacjach. W poniedziałek, jako ostatni, z turniejem pożegnał się Marcin Rekowski, który w wadze +91 kg przegrał z Gruzinem Miknelim Bachtidze 15:29.
Jedynie pierwsza runda była w miarę wyrównana, zakończyła się wygraną Bachtidzego 7:5.
Wcześniej odpadli Łukasz Maszczyk (49 kg), Mateusz Mazik (56 kg), Michał Chudecki (60 kg), Michał Syrowatka (64 kg), Tomasz Jabłoński (75 kg), Włodzimierz Letr (81 kg) i Michał Olaś (91 kg).
Jednym pięściarzem, który odniósł zwycięstwo na tureckim ringu był Olaś. Inni przegrywali inauguracyjne pojedynki. Identycznie było rok temu w Moskwie, gdy jedną walkę wygrał Letr. To najgorsza passa w historii polskiego boksu amatorskiego. Ostatnim medalistą ME jest Marcin Łęgowski (64 kg), który w 2009 roku sięgnął po brąz w Liverpoolu.pap, ps