35-letni Kliczko jest zdecydowanie bardziej doświadczonym bokserem. Z 58 walk na zawodowym ringu wygrał 55, z czego 49 przed czasem. Kliczko zapowiedział, że pięćdziesiątym przeciwnikiem, którego znokautuje będzie Haye. - Nie okazał mi szacunku, ale to kwestia jego osobowości. Myślę jednak, że to nie jest zły człowiek, tylko przed walką ze strachu odebrało mu rozum - ocenił Kliczko zachowanie Brytyjczyka, który wystąpił w koszulce z odciętymi głowami obu ukraińskich braci.
Haye niedawno dołączył do czołówki kategorii ciężkiej i stoczył w niej tylko cztery pojedynki. W walce o tytuł WBA pokonał potężnego Rosjanina Nikołaja Wałujewa. Łącznie na zawodowym ringu stoczył 26 walk, z czego wygrał 25, w tym 23 przed czasem. - Tuż po tym, jak sędziowie wyliczą Władimira do dziesięciu, zacznę myśleć o pojedynku z jego bratem - Witalijem - zapowiedział brytyjski bokser.
Według bukmacherów, wyraźnym faworytem jest Kliczko. Jego notowania oscylują wokół 1:1,4, a Haye'a - 1:2,6.PAP, arb