Zaledwie 18 piłkarzy pojechało na pierwsze zgrupowanie Arki do Wronek. W Wielkopolsce gdynianie przebywać będą przez tydzień i w tym czasie rozegrają dwa mecze kontrolne - z Omonią Nikozja i z drugoligowym Górnikiem Wałbrzych. Po spadku z ekstraklasy w zespole zostało zaledwie siedmiu zawodników. W ciągu dwóch tygodni trener Petr Nemec przetestował ponad 30 graczy, jednak do Wronek zdecydował się zabrać tylko 11.
Z wypożyczenia z Olimpii Elbląg wrócił Krzysztof Bułka, a poza tym kontrakty z Arką podpisali już Sławomir Mazurkiewicz, Ensar Arifović, Damian Krajanowski (wszyscy grali ostatnio u czeskiego szkoleniowca we Flocie Świnoujście) oraz Janusz Surdykowski (II liga cypryjska). Bliski angażu jest Piotr Kasperkiewicz z Tura Turek, który musi jedynie pomyślnie przejść badania medyczne.
We Wronkach trenera Nemca będą starali się ponadto przekonać do swoich umiejętności Jakub Kowalski (OKS 1945 Olsztyn), Czech Jiri Prohazka, Krzysztof Łągiewka oraz powołany w trybie awaryjnym za kontuzjowanego Michała Szromnika bramkarz III-ligowego Gryfa Wejherowo Maciej Szlaga. Do drużyny powinien także dołączyć kontuzjowany wychowanek, 19-letni obrońca, Filip Modelski, który wrócił z West Ham United.
Kadra gdyńskiego zespołu jest na razie wyjątkowo skromna, niemniej na zgrupowanie powinni niebawem dojechać nowi zawodnicy. Bezpośrednio z Wronek żółto-niebiescy udadzą się na drugi obóz do Niemiec.PAP, arb