Jak poinformował Zbigniew Paszkiewicz z biura prasowego wielkopolskiej policji, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o odbywającym się spektaklu, w którym występują m.in. nagie osoby. - Poinformowaliśmy organizatora o takim zgłoszeniu licząc, że zdecyduje się odwołać spektakl. Gdy przedstawienie mimo wszystko się odbyło, policjanci w kulturalny sposób porozmawiali z artystami, oni przyjęli do wiadomości, że mogą być ukarani, bo tak stanowi polskie prawo - powiedział. Jak wyjaśnił, artyści zostali ukarani trzema 100-złotowymi mandatami za nieobyczajny wybryk. - Jako policjanci również potrafimy docenić sztukę, ale gdy w grę wchodzi ewentualny nieobyczajny wybryk w miejscu publicznym, to jesteśmy od tego, by egzekwować prawo od osób je naruszających - powiedział.
Reichel podkreśliła, że incydent nie będzie miał wpływu na rodzaj zapraszanych artystów i spektakli na kolejne edycje festiwalu. - W przestrzeni miejskiej nigdy nie pokazujemy rzeczy wulgarnych, obscenicznych i wyuzdanych. Z drugiej strony ogłaszanie, że w spektaklu wystąpią nagie osoby byłoby tanią sensacją. Zapłaciliśmy mandaty, bo to kończy sprawę, w innym wypadku sprawa mogłaby się zakończyć w sądzie - powiedziała.
Tegoroczna edycja festiwalu potrwa do 9 lipca, a jej tematem przewodnim jest wykluczenie.pap, ps