Na nietypowy pomysł wpadli samorządowcy z Tarnobrzega i przedstawiciele miejscowego klubu tenisa stołowego. W nowym sezonie drużyna będzie grała pod szyldem KTS Zamek. W nazwie znalazł się... zabytek, jakim jest XV-wieczny Zamek Dzikowski.
- Wspólna koncepcja, prezydenta Tarnobrzega Norberta Mastalerza i klubu, zakłada promocję Zamku Dzikowskiego, wspaniałego obiektu, którego remont dobiega końca. Chcemy aby trzy położone blisko siebie miejsca: Tarnobrzeg, Baranów Sandomierski i Sandomierz były celem odwiedzin turystów. My, jako klub, chcemy zapoznać ludzi z nową nazwą i jednocześnie zwrócić uwagę na zabytek - wyjaśnił trener-menedżer KTS Zbigniew Nęcek. W ostatnich czterech latach sponsorem strategicznym tarnobrzeskich pingpongistek była firma Forbet. Wcześniej w nazwie zespołu (przez lata grającego jako Siarka) pojawiały się także Eltex, Wisan czy OWG, a nawet miasto Sandomierz.
- W Zamku Dzikowskim będzie część muzealna, znajdzie się też sala, w której zwiedzający obejrzą trofea, m.in. puchar za 20. tytuł mistrza Polski, oraz historyczne zdjęcia naszej ekipy. Poza tym we wrześniu na dziedzińcu planujemy prezentację zawodniczek - zapewnił były selekcjoner reprezentacji Polski.
W sezonie 2011/2012, oprócz Li Qian, Xu Jie, Kingi Stefańskiej i Czeszki Renaty Strbikovej, barwy Zamku Tarnobrzeg bronić będą medalistka igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata Park Mi Young z Korei Południowej oraz Chinka Liu Li.PAP, arb