Oblany farbą krzyż pokutny jest najstarszym w Bytomiu krzyżem przydrożnym i jednym z niewielu na Śląsku, które zachowały się do dziś. Do rejestru zabytków został wpisany w 1975 roku. Osadzony jest na murowanym, kamiennym postumencie, usytuowanym na niewielkim skwerku pod drzewami. Jak wyjaśnia cytowany na stronie internetowej bytomskiego magistratu znawca średniowiecza, dr Jacek Pierzak, archeolog z biura Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, krzyże pokutne stawiano przed laty jako zadośćuczynienie za dokonane morderstwo. Przy nim godziły się ze sobą bliscy ofiary i przestępca.
Przestępca musiał wystawić krzyż w miejscu dokonanej zbrodni, opłacić koszty pogrzebu i postępowania sądowego. Wiele krzyży pokutnych miało jeszcze wyryty kształt narzędzia mordu, a w wielu regionach pod krzyżem chowano ofiarę. Nie wiadomo, czy kilkaset lat temu zamordowano kogoś właśnie w miejscu, w którym stoi krzyż bytomski. Zagadką jest też, czy górna część krzyża została utrącona, czy też w takiej formie został on wykonany.
Jeśli sprawca zniszczenia krzyża zostanie schwytany, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
zew, PAP