Oprócz sukni w sali będzie można obejrzeć film, w którym o kreacji opowiada jej projektantka, Sarah Burton, współpracowniczka projektanta domu mody Givenchy, nieżyjącego już Aleksandra McQueena. - Chciałam, by była spojrzeniem w przeszłość, ale także i w przyszłość - mówi o sukni Burton. Projektantka dodała, że w kreacji tej można znaleźć "wiele odniesień do wiktoriańskich gorsetów, jak wkładki akcentujące biodra i wcięcie w talii, a także do krawiectwa artystycznego, w tym ręcznie wykonaną koronkę i turniurę nadającą kształt biodrom".
Według kuratorki wystawy Caroline de Guitaut, sala balowa londyńskiego pałacu, gdzie odbyło się kwietniowe przyjęcie weselne księcia Williama i Kate Middleton, jest odpowiednim miejscem do wystawienia sukni. Dodała, że zwiedzający będą zaskoczeni z ilu detali składa się strój i ile pracy włożono w jego uszycie. Suknia została zrobiona z satyny i jedwabnego tiulu koloru kości słoniowej. Kwiatowe detale uszyli ręcznie pracownicy Royal School of Needlework (Królewskiej Szkoły Robótek Ręcznych) z Pałacu Hampton Court pod Londynem. Burton zaznaczyła, że aby zachować suknię nieskazitelnie czystą, musieli oni w trakcie pracy myć ręce co 30 minut.
Innym akcentem wystawy nawiązującym do kwietniowego ślubu Williama i Kate będzie kopia ośmiopiętrowego tortu weselnego wystawiona w królewskiej jadalni.PAP, arb