Goście jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu, a autorem jednego z goli był Ronaldinho. Wcześniej rzutu karnego dla Santosu nie wykorzystał Elano. Po przerwie 19-letni Neymar, który był mocno krytykowany za występ w drużynie narodowej na Copa America, zapewnił swojej drużynie prowadzenie, ale później do głosu doszedł 12 lat starszy były gwiazdor Canarinhos. Najpierw doprowadził do 4:4 strzałem z rzutu wolnego, wykorzystując fakt, że stojący w murze piłkarze Santosu podskoczyli do góry, a dziewięć minut przed końcem gry strzałem w długi róg z pola karnego przechylił szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny.
Flamengo zajmuje trzecie miejsce w tabeli brazylijskiej ekstraklasy, cztery punkty za prowadzącym Corinthians i jeden za FC Sao Paulo. Ekipa FC Santos, która rozegrała trzy mecze mniej od większości zespołów, jest 16.
zew, PAP