- Musimy odpowiednio przygotować się do meczu wyjazdowego, ponieważ boisko na Łużnikach pokryte jest sztuczną nawierzchnią. Nie wiem czy przez dwa dni zdołamy wyrobić wizy, aby polecieć na mecz z Terekiem Grozny. Na pewno jednak będziemy obserwowali rywala w następnej kolejce przeciwko Andżi Machaczkała - poinformował Janas.
W Rosji obowiązują rozgrywki w systemie wiosna-jesień. Dlatego zespół Spartaka jest w trakcie sezonu. Po 18 kolejkach zajmuje siódme miejsce, z taką samą liczbą punktów jak lokalny rywal Lokomotiw (28 pkt.) - Fakt, że rosyjski zespół jest w trakcie sezonu, jest niewątpliwie jego atutem. Jednak pierwsze spotkanie rozegramy za blisko dwa tygodnie. Dlatego wierzę, że do tego czasu nabierzemy świeżości i wejdziemy w rytm meczowy. Najbardziej żałuję, że rewanżu nie zagramy na Pepsi Arenie - przyznał obrońca Legii Hiszpan Inaki Astiz.
W trzeciej rundzie Legia wyeliminowała turecki Gazientepspor Gaziantep. Mecze czwartej i ostatniej rundy kwalifikacyjnej odbędą się 18 sierpnia, a rewanże tydzień później.pap, ps