Chiny po raz kolejny zaostrzyły kontrolę dostępu obywateli do internetu. Największe utrudnienia dotyczą nieletnich.
Tylko podczas wakacji i nie dłużej niż trzy godziny dziennie będą mogli przebywać w kawiarniach internetowych nieletni według ostatnich regulacji ministerstwa kultury. Kontrolę nad dziećmi poniżej 16. roku życia mają sprawować nauczyciele. Wszystko po to, by - jak napisano - "ograniczyć negatywny wpływ internetu" na młodych Chińczyków.
Od kilku lat internet przeżywa w Chinach dynamiczny rozwój. Niewiele zdziałały tu nawet wysiłki władz, które starają się kontrolować dostęp do sieci, tłumacząc to np. walką z pornografią albo troską o wychowanie młodzieży.
Kawiarnie internetowe powstają także na chińskiej prowincji. Według oficjalnych statystyk, w całym kraju jest już 200 tysięcy miejsc, gdzie można skorzystać z internetu (dane z końca marca 2002 r.). Właścicieli nie odstrasza fakt, że grożą im wysokie kary, jeśli klienci będą odwiedzali zakazane strony.
Za "nielegalną działalność" zamknięto na początku maja w Szanghaju blisko 200 kawiarenek, które nie miały odpowiedniej licencji. Ogółem w ramach "walki ze szkodliwym wpływem internetu" zlikwidowano w całych Chinach 17 tysięcy podobnych lokali.
em, pap
Od kilku lat internet przeżywa w Chinach dynamiczny rozwój. Niewiele zdziałały tu nawet wysiłki władz, które starają się kontrolować dostęp do sieci, tłumacząc to np. walką z pornografią albo troską o wychowanie młodzieży.
Kawiarnie internetowe powstają także na chińskiej prowincji. Według oficjalnych statystyk, w całym kraju jest już 200 tysięcy miejsc, gdzie można skorzystać z internetu (dane z końca marca 2002 r.). Właścicieli nie odstrasza fakt, że grożą im wysokie kary, jeśli klienci będą odwiedzali zakazane strony.
Za "nielegalną działalność" zamknięto na początku maja w Szanghaju blisko 200 kawiarenek, które nie miały odpowiedniej licencji. Ogółem w ramach "walki ze szkodliwym wpływem internetu" zlikwidowano w całych Chinach 17 tysięcy podobnych lokali.
em, pap