Radwańska kontynuuje świetną passę w imprezach US Open Series w USA i Kanadzie, których kulminacją będzie wielkoszlemowy turniej w Nowym Jorku. Po ćwierćfinale w Stanford i triumfie w Carlsbadzie w Toronto jest już w trzeciej rundzie.
Mecz z plasującą się na 86. miejscu (74 pozycje niżej od Polki) w świecie Martic, która do głównej drabinki musiała się przebijać z kwalifikacji, był dość wyrównany, ale przewaga Radwańskiej nie podlegała dyskusji. Serwis rywalki po raz pierwszy przełamała już w inauguracyjnym gemie, a w trzecim straciła własne podanie. Od stanu 2:2 wygrała jednak trzy gemy, zaś w secie zwyciężyła 6:3.
W drugiej partii wyrównana walka trwała do stanu 3:3. Później Radwańska dwukrotnie przełamała serwis Chorwatki i wygrała 6:3. Pojedynek zakończył się po 83 minutach gry.
Było to ich drugie spotkanie. Wcześniej w tym roku w Australian Open również górą była dwa lata starsza Polka. W środę Radwańska ma się pojawić na korcie jeszcze raz. W pierwszej rundzie gry podwójnej, w parze ze Słowaczką Danielą Hantuchovą, zmierzą się z Rosjanką Wierą Duszewina i Czeszką Lucie Hradecką.
pap, ps