Co najmniej 30 fanów znanego młodzieżowego piosenkarza Eminema podczas koncertu padło ofiarą jego popularności.
Jak podał rzecznik waszyngtońskiej straży pożarnej - która interweniowała na koncercie, odbywającym się w sobotę na stadionie w pobliżu Kapitolu - występy przebiegały spokojnie do momentu występu rapującego Eminema. Widzowie natarli na scenę, zadeptując po drodze mniej sprawnych widzów.
Rannym udzielono pierwszej pomocy - szczęśliwie nikt nie zginął. Występy przerwano na kilkanaście minut - po interwencji sił porządkowych, Eminem mógł w końcu wystąpić.
em, pap
Rannym udzielono pierwszej pomocy - szczęśliwie nikt nie zginął. Występy przerwano na kilkanaście minut - po interwencji sił porządkowych, Eminem mógł w końcu wystąpić.
em, pap