Na ulicach miasteczka, położonego malowniczo u stóp pałacu królewskiego El Escorial, peleton porwał się na grupki. Z tyłu został dotychczasowy lider - Francuz Sylvain Chavanel. Stracił do zwycięzcy 1.03, ale w klasyfikacji generalnej spadł na dziewiąte miejsce. W końcówce etapu widoczny był Przemysław Niemiec, który w pewnym momencie wysunął się na czoło peletonu, dyktując ostre tempo i wyprowadzając przed finałową wspinaczką na dobrą pozycję swojego lidera - Michele Scarponiego. Do mety dojechał dwie minuty za Rodriguezem.
W wyścigu pozostało trzech polskich kolarzy. Wycofał się mocno poturbowany w piątkowej kraksie Michał Gołaś, któremu lekarze założyli 17 szwów na twarzy. Zrezygnowali z dalszej jazdy także dwaj znakomici sprinterzy: Amerykanin Tyler Farrar, poszkodowany w tym samym wypadku co Polak, oraz Hiszpan Oscar Freire.
28 sierpnia jeszcze bardziej wymagający etap z Villacastin do Sierra de Bejar, z podjazdem na przełęcz La Covatilla, gdzie powinno dojść do pierwszej znaczącej selekcji kolarzy. Jak dotąd, różnice w czołówce klasyfikacji generalnej są niewielkie.
zew, PAP