W Ałmatach w pierwszej serii startowało 39 zawodników i nie trzeba było - podobnie jak w Hakubie - przeprowadzać kwalifikacji. Po pierwsze serii prowadził Tepes lądując na 125 m, Żyła był szósty - 121,5 m. Żadnemu ze skoczków nie udało się przekroczyć granicy 130 m, po 125 m skakali Tepes, Sinkovec, tylko Fannemel wylądował o pół metra dalej.
W finale jury wydłużyło o jedną belkę rozbieg, poprawiły się prędkości na progu i najlepsi zaczęli lądować powyżej 130 m. Wśród nich był Żyła, który skoczył 131 m i zapewnił sobie 5. miejsce. Najdalej - na 134 m wylądował Fannemel, ale dostał sporo ujemnych punktów za korzystny wiatr i zajął 3. miejsce.
O trzy metry bliżej wylądował Sinkovec, ale miał o wiele gorsze warunki i dzięki ekstra punktom za wiatr awansował na drugą pozycję, wygrywając z Norwegiem różnicą 0,3 pkt. Bardzo dobrze zaprezentował się Byrt, który po lądowaniu na 119 i 123 m uplasował się na 8. pozycji.
W Letniej GP w sezonie 2011 zostały do rozegrania jeszcze dwa konkursy - 1 października w austriackim Hinzenbach (po raz pierwszy w historii LGP) i 3 października w niemieckim Klingenthal.
zew, PAP